Katowice
Od poniedziałku jestem już w Katowicach. Wejście ciężkie jak zawsze. Przy wejściu lekarz wymienia Nam skutki uboczne. To nie jest najgorsze, bo ja sobie zdaję z nich sprawę. Na przykład, że nie będę mogła (BYĆ MOŻE) mieć dzieci i godzę się z tym. Najbardziej ściskające …